Już w drugiej dobie życia noworodek uczestniczy w Powszechnych Przesiewowych Badaniach Słuchu, które mają za zadanie ocenić ryzyko uszkodzenia słuchu.
Po przeprowadzonym badaniu dziecko otrzymuje certyfikat.
Jeżeli wynik tego badania jest nieprawidłowy, mały pacjent jest kierowany na dalszą diagnostykę.
Co jednak powinno zaniepokoić rodzica na późniejszych etapach rozwoju dziecka – nawet jeżeli wynik przesiewowego badania słuchu był prawidłowy?
U młodszych dzieci:
- brak gaworzenia (powtarzania sylab, np. ba ba ba – pojawia się ok. 6. miesiąca życia)
- brak reakcji na głośne dźwięki
- brak reakcji na imię
- brak reakcji na szept
- trudności z lokalizowaniem dźwięku
- wybiórcze reakcje na komunikaty słowne
- opóźniony rozwój mowy
- niewyraźna mowa
U starszych dzieci:
- potrzeba wzmacniania poziomu głośności dźwięku, np. dziecko siada blisko telewizora albo prosi o jego pogłośnienie
- częste dopytywanie, np. „co powiedziałeś?”/ „co mówisz?”
- problemy z pisaniem i czytaniem w szkole
- zaburzenia koncentracji
- trudność z rozumieniem poleceń
- problemy emocjonalne
WAŻNE!
Mimo prawidłowego wyniku badania słuchu w okresie noworodkowym, zauważenie u dziecka któregokolwiek z powyższych symptomów powinno skłonić rodzica/opiekuna do konsultacji z audiologiem w celu wykonania ponownych badań.
Czynniki uszkodzenia słuchu mogą pojawić się w późniejszym okresie życia dziecka.
O regularnym wykonywaniu badań słuchu powinni również pamiętać rodzice dzieci cierpiących na ostre zapalenie ucha środkowego, wysiękowe zapalenie ucha środkowego oraz przewlekłe zapalenie ucha środkowego – nieleczone stany zapalne mogą doprowadzić do wielu negatywnych konsekwencji, w tym niedosłuchu.
Patrycja Rojecka – surdologopeda, provider Indywidualnej Stymulacji Słuchu Johansena