Najczęściej słyszana odpowiedzi na to pytanie to: „Robią to, bo liczą na to, że unikną obowiązków albo kary, w celu zwrócenia na siebie uwagi opiekuna, dla własnej przyjemności czy chęci zaimponowania rówieśnikom”.
Jednak czy to prawda?
Powiedzmy otwarcie: dzieci kłamią, bo wołają o pomoc!
„Czasem jestem przytłoczony nie wiem jak coś wykonać lub brakuje mi sił i chęci” i wydaje im się, że kłamstwem uda się jakoś prześlizgnąć, może ktoś nie zauważy mojego braku.
Czasem boją się tzw. kar fizycznych i emocjonalnych – zwłaszcza, gdy zdesperowani i bezsilni rodzice nie wiedzą jak postąpić, zdarza się, że sięgają po straszenie, a to wywołuje lęk i obawy.
Czasem po prostu chce powiedzieć Mamo, Tato, proszę Pani potrzebuje Was i Waszej uwagi, pomocy, zaopiekowania, czuje się niewidzialny, nie dość dobry, nie potrafię, nie wierzę w siebie itp.
Czasem chcę poczuć, że jestem ważny dla innych, że istnieję. Czasem myślę, że trzeba chwalić się, że coś się ma materialnego by być istotnym, by wzbudzać zainteresowanie innych. Zwłaszcza, gdy rodzice uważają, że posiadanie daje szczęście.
Dziecko najczęściej kłamie ze strachu, braku zaufania, wstydu i gdy jest nadmiernie kontrolowane.
Warto pamiętać, że u podstaw rozwiązania każdego problemu leży jego źródło. Najważniejsze to zrozumieć, dlaczego dziecko decyduje się na mówienie nieprawdy i od czego uzależnia swoje wybory.
Gdy zauważymy zależności, możemy zamiast skupiać się na objawach (kłamstwie) skupić się na przyczynach (np. nadmiernej kontroli rodzicielskiej, braku zaufania czy strachu). Jeśli chcemy, aby dziecko przestało kłamać zlikwidujmy postępowanie, które do niego prowadzi.
I ta zmiana wcale nie ma zajść w dziecku, a w nas drodzy rodzice!
To my potrafimy zastraszyć dziecko, to my potrafimy mu nie ufać, to my musimy podjąć pracę nad sobą, aby dziecko mogło rozwijać się w atmosferze zaufania, wsparcia i troski.
Wówczas kłamstwo nie jest mu do niczego potrzebne. Gdy tylko rodzic odpowiada na potrzeby dziecka, niechciane zachowania znikają. Nie mają już racji bytu, nie przynoszą żadnych efektów.
Małe dzieci wychowywane w rygorystycznym drylu i karane nawet za błahe przewinienia, często wymyślają współtowarzysza niedoli, na którego zrzucają część przewinień. Nie powinno to być powodem kolejnej kary „za kłamanie”. Odbierz to, jako ważny sygnał informujący, że dziecku jest źle.
Jak sprawić, aby dziecko przestało kłamać?
Zbadaj przyczyny, sprawdź jakie potrzeby dziecka mogą być w jego środowisku niezaopiekowane.
Obdarz je zaufaniem, zaopiekuj się nim, zauważ jego potrzeby, ukochaj to co nieukochane, naucz je kochać i doceniać siebie, zaakceptuj swoje zachowanie nawet jeśli wcześniej było niewłaściwie, zmień je od dzisiaj.
Skończ ze straszeniem, pokaż że ufasz dziecku, że jesteś z nim nawet, gdy ma jakieś kłopoty, pokaż że nikt nie jest idealny i każdy z nas postępuje najlepiej jak potrafi w danym czasie.
Według psychologów kara nie ma żadnej wartości wychowawczej i nie niesie za sobą pozytywnych następstw. Kary w postaci szlabanu lub utraty przywilejów za przewinienia związane z kłamstwem tym bardziej nie będą przynosić skutku, gdyż nie rozwiązują one przyczyny powstania problemu. Kara, w tym ujęciu, to zwykle okazanie swojej bezradności wychowawczej i próba jej zamaskowania. Najlepszym wyjściem z sytuacji jest zawsze szczera rozmowa i próba dojścia do porozumienia, opartego na wzajemnym szacunku i zrozumieniu swojego punktu widzenia.
Jeśli nadal dziecko kłamie zastanów się co nim może kierować? Może to strach, jakaś nieracjonalna obawa przed utratą relacji, posiadanych dóbr czy możliwości, wyobraźnia dzieci jest olbrzymia. Porozmawiaj o tym, nazywaj emocje, mów jak ci z tym i pytaj co sądzi dziecko. Bądź obecny i uważny.
Znajdź w sobie spokój. Nerwy nie prowadzą do niczego dobrego.
Czasem dorośli dają przykład, a dziecko jedynie naśladuje.
Czasem, gdy dziecko kłamie – zapytaj siebie: W jakim temacie ja okłamuję siebie samego?
Moje dziecko cały czas chce mi coś pokazać.
Znajdź przyczynę, rozwiąż i obserwuj jak świat Twój i Twojego dziecka zmienia się na lepsze!
Zmieniając siebie zmieniasz cały swój świat!
Opracowanie mgr Marzena Rusiłowicz psychobiolog, psycholog dziecięcy, terapeuta integracji sensoryczne, neurorozwoju INPP, NARM, provider Johansena